It's Cold Outside
21:59
Dzień św.Mikołaja za nami, a co za tym idzie,do Świąt bliżej niż dalej (..kiedy naszym wyznacznikiem jest wyjadanie czekoladek z kalendarza adwentowego) . Przygotowania trwają na całego,w moim przypadku jest to naprawdę zakręcony okres (bo przecież zbliża się Twój ulubiony dzień w roku). Kiedy połowa z nas jeszcze szuka idealnych upominków ja trzymam się od tego z daleka (jednak nie,właśnie kończę ostatnie przedświąteczne zakupy). Blogi pękają w szwach od tematyki związanej z wyborem idealnego prezentu...a u mnie więcej zimy niż gdziekolwiek.
Mimo, iż przyzwyczailiśmy się do tego,że podczas świąt śniegu jest niewiele,a zamiast białych ulicznych ścieżek jest "całoroczny" beton,to jednak wiele z nas pragnie poczuć odrobinę płatków śniegu na swoich dłoniach (dłoniach,nosie,ustach..tylko nie na włosach,prawda?). Zima od kilku lat kojarzy nam się tylko ze świętami Bożego Narodzenia. Jednak tu wszystko potoczyło się inaczej. Udało mi się oddzielić od siebie te dwie rzeczy i podwójnie przeżywać magię ostatnich miesięcy tego roku. Kiedy śnieg nie może zagościć w Trójmieście, trzeba odwiedzić takie miejsce,w którym będziemy cieszyć się z niego sto razy bardziej. Uszy od mrozu przybiorą odpowiednich kolorów, a dwie pary rękawiczek okażą się być minimum. Taką zimę pamiętam...
Jeżeli są tu fani "Opowieści z Narni",znajdują się w odpowiednim miejscu.

8 komentarze
piękne fotki, następnym razem zabierz mnie ze sobą!!!
OdpowiedzUsuń..od razu w Alpy ;)
UsuńPiękne klimatyczne zdjęcia:) Świetny gif na końcu:) Mam nadzieję, że pojadę w tym roku w końcu na narty!:)
OdpowiedzUsuńOby! Sama z chęcią pojechałabym jeszcze raz ;)
UsuńŚnieg jest dla mnje nie znośny, oprócz świąt. W te dni wręcz pragne śniegu ponieważ dzieki niemu jest idealny klimat świąt.
OdpowiedzUsuńniektórzy mówią że bez śniegu nie ma świąt.. ;)
UsuńBjuti
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przepiękne! U mnie w tym roku zero śniegu:(
OdpowiedzUsuń