Last month #2
16:23
Pierwsze dwa miesiące roku zleciały tak szybko, że nie zdążyłam opublikować styczniowego postu z cyklu last month . Dlatego dziś podwójna porcja zdjęć z minionych tygodni. O ile styczeń był bardzo pracowity, tak luty pozwolił mi całkowicie odpocząć i skupić się na noworocznych postanowieniach (tak, jeszcze się nie poddałam!). Do tego mroźne dni na które czekałam z utęsknieniem (oczywiście zerkając na nie z ciepłego domu). Mam nadzieję ,że marzec będzie równie przyjemny jak poprzednie dwa miesiące.Enjoy!
Nic tak nie cieszy jak wspomnienia z wakacji, ostatnich urodzin, czy spontanicznego wyjazdu. Chcieliście pokazać swojej przyjaciółce jaką sukienkę włożyliście na ślub kuzynki? W komputerowym folderze sprzed kilku lat znajdziesz trzysta zdjęć z tego wydarzenia i coś czuję ,że nie będzie Ci się chciało szukać tej fotki. Z powodu takich sytuacji systematycznie wywołuję zdjęcia ( lenistwo związane z szukaniem czy zabezpieczenie sie przed utratą dysku?)
1. Za takie momenty uwielbiam weekendy! // 2. Monday Morning // 3. W jaki sposób dostarczacie witaminy zimą? // 4. Odkąd pamiętam kuchnia byłam ostatnim miejscem w domu, gdzie mogłam popisać się swoją kreatywnością i niewielkimi umiejętnościami (a może to za sprawą mojej mamy, której nikt nie dorówna?) ..dziś mogłabym testować wszystkie przepisy świata :)
1&2. Nigdy bym się nie spodziewała, że plaża może być tylko moja :) // 3. Wietrzne dni w Sopocie // 4. Pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny?
1. Świętowanie pierwszego dnia miesiąca idąc na zakupy to chyba dobry pomysł? :) // 2. Kiedy Twój chłopak nie zna zasady "najpierw zdjęcie, później jedzenie" // 3. W takie słoneczne dni aż miło wstać // 4. Kolejna knajpka na trójmieskiej mapie zaliczona! Alchemia Wina
1&2.Ulubiona ulica Gdańska // 3.Targi mieszkań - kiedy ulotki zajęły całe miejsce w szufladzie // 4. Krzywy kadr a'la Juergen Teller ;)
Gdzieś umknęły mi te zdjęcia (kto narobił takiego bałaganu na moim laptopie?!), stąd kilka fotek z niedzielnej wietrznej wyprawy. Z cyklu : kiedy twój aparat i pogoda robią Ci psikusa
.
More coffee, please.
Walentynkowe love
1&2 Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. // 3. W lutym najwięcej czasu poświęcałam czytaniu // 4. Oprócz tłustego czwartku, światowego dnia Nutelli nie można było ominąć dnia masła orzechowego! Żadne słodkie święto mi nie umknie :)
1 komentarze
Bardzo lubię takie mixy zdjęć
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
Miłego wieczoru!! xx Bambi